Jak zrezygnować z wieczornego kieliszka? Alkohol na odreagowanie

Dzisiejszy świat to ciągła gonitwa. Wielu ludzi szuka szczęścia, miłości, kariery idąc przy tym po trupach i nie zważając na swoje własne zdrowie fizyczne czy też psychiczne.

Sytuacja ta wiąże się przede wszystkim ze stresem, który jak już powszechnie wiadomo, prowadzi nie tylko do zawał serca, udaru, innych chorób układu nerwowego, ale również do uzależnień.

Stres a uzależnienia

Najbardziej powszechnym uzależnieniem w Polsce jest pracoholizm. Wiele osób wpada w błędne koło, gdyż przy dużej ilości pracy i obowiązków narażają się oni na wielki stres, który z kolei popycha ich w dodatkowe nałogi.

Mowa tu głównie o alkoholizmie. Ktoś mógłby powiedzieć, że jeśli pracujemy całymi dniami, to nie mamy czasu, by dziennie upijać się do nieprzytomności, natomiast mało kto wie, że alkoholizm posiada też drugie oblicze.

Alkohol na odreagowanie

Wracając do domu po ciężkim dniu w pracy, wiele osób sięga po kieliszek wina czy whisky na tzw. dobry sen.

Jest to właściwie najgorsze co można zrobić, ponieważ spożywając alkohol przed snem, organizm przechodzi później w stan spoczynku i nie jest w stanie tak szybko pozbyć się go z krwi. Oznacza to, że następnego dnia nie tylko rano, ale nawet do następnego wieczora dalej krąży on w żyłach. Człowiek nie zdając sobie z tego sprawy, następnego dnia również sięga po kieliszek, dodając przy tym promili do swojego organizmu, co właściwie nie pozwoli mu osiągnąć pełnego stanu trzeźwości.

W takim wypadku narasta również tolerancja na alkohol. Jeśli osoba pijąca kieliszek wina na odstresowanie będzie to robić przez dłuższy czas, to wtedy wcześniej spożywana ilość przestanie jej wystarczać i zacznie sięgać po coraz to większe kieliszki czy mocniejsze trunki popadając przy tym w nałóg.

Alkohol a stres

W naszym społeczeństwie przyjęło się, że alkohol jest idealnym sposobem na odstresowanie. Nic bardziej mylnego.

Alkohol zwiększa wyrzut kortyzolu, czyli hormonu stresu w organizmie człowieka. Poziom ten wzrasta zwłaszcza w okresie trzeźwienia. Zatem jeśli osoba pijąca spożywa trunek wieczorem, by odreagować stres po pracy, to rano naraża się na jeszcze większe jego natężenie, mimo że na pierwszy rzut oka tego nie poczuje.

Będzie to jednak początek błędnego koła, ponieważ coraz większy stres zacznie nakłaniać do sięgania po coraz to większe ilości alkoholu, a większe ilości alkoholu wzmocnią stres.

Jak radzić sobie ze stresem?

Widać więc, że alkohol nie jest dobrym sposobem na odstresowanie, a raczej pierwszym krokiem do wpadnięcia w uzależnienie. Osoby prowadzące bardzo aktywny i pracowity tryb życia muszą zatem uważać na tę pokusę i najlepiej minimalizować stres za pomocą innych bezpieczniejszych metod, np.:

  • od czasu do czasu spotykając się z rodziną i bliskimi
  • praktykując medytacje i ćwiczenia oddechowe
  • uprawiając sport
  • czytając książki
  • robiąc coś dla siebie, np. domowe spa
  • czy zwyczajnie przeznaczając więcej czasu na sen
Terapia

Czasem jednak sytuacja z pracoholizmem, dużym stresem i stopniowym popadaniem w alkoholizm wymaga podjęcia pewnych działań terapeutycznych.

Pomocy specjalisty nie należy się obawiać. W idei jego zawodu leży dbanie o dobro pacjentów, o ich samopoczucie i zdrowie. Spotkania z nim nie mogą zatem w żaden sposób nikomu zaszkodzić.

W przypadku powyżej opisanych problemów warto zgłosić się do ośrodków pomagających w leczeniu uzależnień. Nawet jeśli nie do końca będziemy uzależnieni od alkoholu czy pracy, to terapeuci niewątpliwie pomogą nam znaleźć alternatywy choćby do sięgania po kieliszek po ciężkim dniu pracy i  podpowiedzą jak radzić sobie ze stresem z tym związanym.

Terapia uzależnień w Krakowie poleca głównie wyżej wymienione sposoby, jednak każdy człowiek jest inny, każdy ma inne problemy, dlatego też i pomoc ze stresem czy uzależnieniem to kwestia indywidualna i bardziej złożona, co warto brać pod uwagę, zastanawiając się nad sposobem wyjścia z tego błędnego koła.